Pewnego razu (wczoraj) okazało się, że dzień wcześniej
wypiłem o jedną herbatę za dużo i mój organizm postanowił wynagrodzić mnie
przekosmicznym kacem. Wegetowałem sobie więc w łóżku, spokojnie dryfując po
facebookowym morzu i nagle trafiłem na górę lodową. To, co było dość mocnym
kacem przerodziło się w kaźń. Bo poza ciałem i sumieniem zaczęła cierpieć
dusza. Gatunek ludzki jest niezawodny. Znowu udowodnił, że zmierza ku
zagładzie.
Mój niepokój wywołały 2 profile polajkowane (naiwnie wierzę,
że dla tzw. beki) przez moich znajomych – Szukam
metala/metalówki \m/ oraz Szukam
chłopaka / dziewczyny na rapie. Jeden i drugi fanpage zgromadził całkiem
sporo wiernych (metale – 3k, rapsy – 10k). Umieszczone są tam zdjęcia singli i
singielek z krótkim opisem typu: „Kasia, 14L, Wałbrzych, wychowana na 2Pacu i
Magiku, czekam na ich wspólną trasę, chętnie poznam prawdziwego faceta, który
został wychowany na ulicy [Sezamkowej
– dopisek redakcji Trzeciej Dekady].” Albo: „Mati, 22 lata, Lublin, fan
ciężkich brzmień Manowara, fanatyk WoW-a, LoL-a i OMG-a, chętnie pozna
czcicielkę szatana, z którą będzie mógł urządzić sesyjkę w D&D.”
Świetnie. Co prawda, średnia wieku na takich fanpage’ach
wynosi na oko „słucham happysadu” i tacy ludzie przynajmniej będą się za +/- 10
lat śmiać z własnego zachowania, ale trafiają się też osoby w moim wieku i
starsi. Ludzie – ogaru trochę! Wasz ojciec nie miał facebooka. Miał za to jaja.
Synowi powiesz, że mamę na fb poznałeś? Od razu cię pobije i ogłosi się królem
domu, bo ciebie będzie miał za nic.
Wiem, że (jak to śpiewa mój ulubiony zespół) „samotność to taka
straszna trwoga”, no ale po pierwsze jest 104562346236 sposobów na poznanie
potencjalnej drugiej połówki (podpowiedź - Spotted
nie jest jednym z nich). A po drugie facebook i tak już pełni tysiące
różnych funkcji. Niech nie będzie portalem randkowym. Od bycia portalami
randkowymi są portale randkowe. I niech właśnie tam desperaci i nieudacznicy
szukają tej jedynej/tego jedynego. Wszystkiego dobrego w nowym roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz